Na działce czas płynie inaczej. Sarenki skaczą na polu przed domem. Korniki skrobią ranki i wieczory (sic!), znad Narwi dochodzą ryki motorówek, najlepszy sygnał, że to już lato...
Wojtek się nudzi i narzeka. Hania z zapałem pomaga tacie w pracach ogrodowych.
Jest spokój.
I piętro bazy na drzewie :)
Na realizację czeka jeszcze zamówienie Hani - zamek dla księżniczki :)
I jeszcze parę innych rzeczy, bo działka to dzieło ciągle i ciągle in progress :)
 |
Widok z ganku :) |
 |
Prace ogrodowe |
 |
A w sadzie jabłka! Moja radość z tego powodu jest wielka. Były też wiśnie, ale susza zrobiła im źle. Teraz trzymam kciuki za wytrzymałość jabłonek. |
 |
Prace trawnikowe |
 |
Malowidła z glinki |
 |
Pięterko :) |
ależ jest pięknie u Was!
OdpowiedzUsuńOj tak, potwierdzam! Jest dobra energia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuń